Jeśli kochacie stolicę Francji i kino, przygotowałam dla was listę filmów – od komedii romantycznych, przez dramaty, melodramaty i ambitniejsze kino, które łączą niesamowite historie bohaterów z najlepszym planem filmowym świata – Paryżem.
-
- Amelia (reż. Jean-Pierre Jeunet). Ta słodko – gorzka historia niezwykłej dziewczyny, która mimo tak wielu przeciwności wciąż wierzy w miłość, zachwyca widzów od kilkunastu lat. Amelia jest uroczą młodą dziewczyną, która pracuje w małej kawiarni na Montmartre, a w wolnym czasie sprawia tajemnicze małe przyjemności obcym i znajomym. Śledząc perypetie zagubionej bohaterki, odkrywamy jej i własne nieśmiałe marzenia. Nie tylko dla romantyków. Wskazówka: będąc w Paryżu, warto odwiedzić filmową kawiarnię, w której pracuje tytułowa bohaterka: Le Café des deux Moulins znajduje się pod adresem 15 rue Lepic w osiemnastej dzielnicy (Montmartre).
- O północy w Paryżu (reż. Woody Allen). Romantyk Gil i twardo stąpająca po ziemi Inez spędzają przedślubne wakacje w Paryżu. Tęskniący za nostalgią pisarz marzy o przeprowadzce do mekki artystów, a tymczasem przenosi się, ale w czasie – do Paryża lat 20, gdzie spotyka śmietankę towarzyską ówczesnej stolicy – Hemingway’a, Picassa, czy Salvadora Dalego. Podczas jednej z tych podróży poznaje tajemniczą Adrianę… Fantastyczne zdjęcia i cudownie odtworzony klimat czasów – w pięknych kadrach reżyser oddaje atmosferę bohemy artystycznej Paryża tamtych dni. Obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika nie tylko filmów o podróżach w czasie, ale też Paryża lat 20!
- Nienawiść (reż. Mathieu Kassovitz). Poznajemy kilkoro młodych chłopaków, którzy spędzają czas na obskurnym blokowisku, szwendaniu się po smutnym szarym mieście, piciu piwa i paleniu trawki. Ich życie zmienia się, gdy w Paryżu wybuchają zamieszki po pobiciu przez policję młodego chłopaka arabskiego pochodzenia. Nie zobaczymy tu kolorowego i ładnego Paryża jak u Woodyego Allena, ale warto obejrzeć ten film, bo mówi o ważnych i aktualnych sprawach, jak brak tolerancji, rasizm, mniejszości etniczne, problemy przemocy na paryskich przedmieściach i nadużywanie władzy.
- Nietykalni (reż. Olivier Nakache & Eric Toledano). Ten ciepły i zabawny film opowiada historię przyjaźni ponad klasowymi i rasowymi podziałami. Młody czarnoskóry chłopak dostaje pracę jako opiekun sparaliżowanego arystokraty w wyniku czego zderzają się ze sobą dwa zupełnie odmienne światy. To powoduje wiele zabawnych sytuacji, a ich zlepek tworzy fantastyczną, bezpretensjonalną i ujmującą historię o przyjaźni.
- Dwa dni w Paryżu (reż. Julie Delpy). Marion i Jack, chcąc ożywić związek, wybierają się na wakacje do Paryża. Tam jednak spotykają jej rodziców i byłych chłopaków, co nieco komplikuje ich związek. Niektórzy zarzucają temu obrazowi, że jest przegadany, ale jeśli podobał wam się klimat „Przed zachodem słońca”, gdzie widza nie zaskakuje się wartką akcją, a cały film opiera się na interesujących dialogach bohaterów, to z całego serca polecam „Dwa dni w Paryżu”. To film w podobnym klimacie, który w romantyczny, wzruszający i zabawny zarazem sposób pokazuje zawiłości związków damsko – męskich. Do tego magiczne zakątki Paryża w tle.
- Zakochany Paryż. Jeden z najładniejszych filmów z tego zestawienia. Kilkanaście krótkich historii rozgrywających się w stolicy Francji, których motywem przewodnim jest miłość, a właściwie różne jej rodzaje i oblicza. Piękne zdjęcia, nastrojowa muzyka i wzruszające historie o stracie, poszukiwaniu lub odzyskiwaniu uczucia, a do tego fantastyczni aktorzy. Głównym bohaterem filmu pozostaje jednak Paryż. Przygotujcie chusteczki!
- Francuski pocałunek (reż. Lawrence Kasdan). Klasyk gatunku komedii romantycznej. Zakochana Kate, pomimo paraliżującego strachu przed lataniem, udaje się do Paryża śladem swojego byłego narzeczonego, którego planuje odzyskać po tym jak zostawił ją dla innej kobiety. W samolocie poznaje przystojnego Francuza, który okazuje się mieć problemy z prawem i który wplątuje Kate w swoje intrygi. To lekka i zabawna komedia, w której miasto nie odgrywa aż tak znaczącej roli, jednak można podziwiać piękne hotele i ulice Paryża lat 90.
- Do utraty tchu (reż. Jean-Luc Godard). Film reprezentatywny dla nowej fali w kinie francuskim i będący odpowiedzią na amerykańską konwencję filmu noir. Przystojny Belmondo kradnie samochód i rusza nim do Paryża, gdzie poznaje amerykańską studentkę i ukrywa się przed policją. To klasyka kina europejskiego, a spontaniczna gra aktorska na ulicach Paryża pozostawia widza bez tchu.
- Niebo nad Paryżem (reż. Cédric Klapisch). Wzruszająca historia o tancerzu czekającym na operację serca. Nie mogąc wychodzić, obserwuje mieszkańców Paryża z balkonu swojego mieszkania. Głównym bohaterem jest miasto, które towarzyszy mieszkańcom i bohaterowi w ich codziennych troskach i radościach. Plus za fantastyczną muzykę i piękne zdjęcia.
- Piosenki o miłości (reż. Christophe Honoré) to wzruszający film o miłości, w którym muzyka odgrywa tak samo ważną rolę jak sam Paryż, gdzie toczy się akcja filmu. To obraz nie tylko dla fanów melodramatu i musicali, ale przede wszystkim dla miłośników francuskiej muzyki. I dla niej samej warto obejrzeć ten film.
- Rozwód po francusku (reż. James Ivory). Komedia romantyczna, której bohaterkami są dwie Amerykanki w Paryżu i ich miłosne perypetie. Romanse, seks, zdrady i ciąże, a w tle piękne miasto podane na wesoło! To lekki i zabawny film prezentujący z humorem różnice kulturowe pomiędzy amerykańskim i francuskim światem.
Inne filmy, których akcja toczy się w Paryżu i które warto zobaczyć to Ostatnie tango w Paryżu (z Marlonem Brando!), Frantic, Kochankowie na moście z Juliette Binoche, Czterysta batów, Skradzione pocałunki i Paryż należy do nas, jeśli interesują cię starsze filmy i chcesz zobaczyć jak wyglądał Paryż w połowie ubiegłego stulecia.
Bonusowo zachęcam do obejrzenia fantastycznej komedii, w której Paryż pojawia się sporadycznie, ale warto ją dołączyć do zestawienia. Za jakie grzechy, dobry Boże? to świetny film wyśmiewający stereotypy religijne i rasowe oraz polityczną poprawność. Tradycyjne francuskie małżeństwo dysponuje czterema córkami, z czego jedna wyszła za Żyda, druga za Araba, a trzecia za Chińczyka. Rodzice rwą sobie włosy z głowy z niecierpliwością czekając aż ostatnia z córek wyjdzie za mąż za wyczekiwanego białego katolika. Ku ich zdziwieniu przyszły zięć ma tylko jedną pożądaną cechę. Zabawny, pełen lekkich żartów film traktuje o kwestiach rasowych z przymrużeniem oka. I mimo że Paryż pojawia się z nim rzadziej niż Chinon, to zdecydowanie warto zobaczyć!
A wy, jakie macie ulubione filmy z Paryżem w tle?