Plany lekturowe na 2021
Wraz z początkiem roku przychodzi moment postanowień noworocznych i planów. Ja w tym roku raczej ich nie robię, poza tym, że snuję sobie po cichu plany podróżnicze i rozwijania bloga, ale mam też ogromną listę lektur, które czekają w kolejce. Częścią tej listy chciałabym się z wami tutaj podzielić, bo może znajdziecie tu tytuły, które was też zainteresują! Niekóre są starsze, a inne nowsze, ale naturalnie nie jest to lista kompletna – książek, które chcę przeczytać jest tyle, że najpewniej życia mi nie starczy 🙂 Tymi jednak planuję zająć głowę na początku tego roku.
Moja osobista lista lektur na 2021:
1. Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze, Łukasz Lamża
W opisie wydawcy cztamy: Łukasz Lamża brawurowo prowadzi nas przez krainę szarlatanerii, meandry pseudonauki i szczyty teorii spiskowych.
Spodziewam się atrakcyjnie podanego triumfu nauki nad paseudonauką i bezpardonowego rozprawiania się z płaskoziemcami, antyszczepionkowcami i wielbicielami witaminy C w szalonych dawkach.
Myślę, że każdy powinien sięgnąć po tę książkę w ramach jednodniowego odwyku od internetu, zwłaszcza w tym roku!
2. Kobiety z Vardø, Kiran Millwood Hargrave
Północna Norwegia w 1617 roku i historia polowań na kobiety, których największym grzechem było posiadanie własnego zdania i chęć niezależności.
To fabuła oparta na prawdziwych wydarzeniach i historii kobiet z małej wyspy na północy Norwegii, które zostały oskarżone przez mężczyzn o czary i spalone na stosie. Wydaje się bardzo aktualna i nie mogę się jej doczekać!
3. Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli, Radek Rak
Fantastyczna opowieść o chłopskim gniewie i powstańcu przepełniona mitami i legendami, oparta na losach Jakuba Szeli, przywódcy rabacji galicyjskiej. Autor polemizuje z poematem Brunona Jasieńskiego z 1926 roku.
Na stronie wydawcy czytamy, że ta baśń jest próbą stworzenia na nowo mitologii Galicji; zawieszona pozostaje między historią a mitem. Wyrasta z legend, w które obrosła postać chłopskiego przywódcy – tych prawdziwych i tych stworzonych przez Radka Raka.
Autor za „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli” otrzymał nagrodę Nike.
4. Mapa, Barbara Sadurska
Kilka opowiadań, które łączy piętnastowieczna mapa świata, posypane brokatem postmodernistycznej narracji i pięknego języka.
Obietnice wydawcy to jedno, ale autorka za tę książkę otrzymała Nagrodę im. Witolda Gombrowicza za najlepszy debiut w 2020 roku!
Recenzję znajdziecie tutaj.
5. Niesamowita Słowiańszczyzna, Maria Janion
Fragmenty tej książki czytałam jeszcze na polonistyce, ale teraz chciałabym ją przeczytać całą, dokładnie od początku do końca, robiąc notatki i wyciągając z niej dużo dla siebie. Autorka o Polsce nauczyła mnie więcej, niż wszyscy nauczyciele z każdego etapu polskiej edukacji.
Wiele rozdziałów (i w ogóle tekstów autorki) pomaga dobrze zrozumieć, dlaczego my, Polacy, jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.
6. Dom bez klamek, Jędrzej Pasierski
Czeka na półce już od dawna! Kocham dobre kryminalne historie, które sprawiają, że zapominam o rzeczywistości.
Ta pierwsza cześć cyklu 3 książek o Ninie Warwiłow opowiada o makabrycznym morderstwie i mrocznych tajemnicach szpitala psychiatrycznego.
7. Miniaturzystka, Jessie Burton
Według wydawcy dostaniemy w tej książce miłość, pożądanie, zdradę i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie.
Lubię takie powieści z rozmachem, w których, oprócz klimatu minionych epok i historii, w tle pojawiają się kwestie rasowe, płciowe i klasowe. Ta jest na mojej liście od jakiegoś czasu!
8. 27 śmierci Toby’ego Obeda, Joanna Gierak-Onoszko
Tłem zbioru reportaży są kanadyjskie szkoły z internatem, w których przymusowo zamykano dzieci: te indiańskie, inuickie i metyskie. Przerażający proceder trwał od połowy XIX wieku aż do połowy lat 90.
Cytując autorkę: Chodziło o to, by oderwać je od korzeni, zatrzeć ich tożsamość, dać im nową, sformatowaną według europejskich wzorców. Dzieci zabierano rodzicom i umieszczano w internatach oddalonych o setki kilometrów. Ich wychowawcy znęcali się nad nimi, a nierzadko także wykorzystywali seksualnie.
Autorka w 2020 otrzymała za książkę Nike czytelników.
9. Babel. W dwadzieścia języków dookoła świata, Gaston Dorren
Bo interesują mnie zagadnienia języka, a wydawca obiecuje podróż przez 20 języków dookoła świata. Podróż pełną dziwnych pytań i ciekawych opowieści o rzeczach nieodłącznie związanych z językiem: historii, sposobie myślenia i kulturze.
10. Zew włóczęgi. Opowieści wędrowne, Rebecca Solnit
Sama lepiej tego nie napiszę, zatem przytoczę wam tutaj tylko fragment notki wydawcy:
Rebecca Solnit przekonuje, że przemierzanie przestrzeni rzadko bywa niewinne, często ma charakter aktu estetycznego, filozoficznego lub politycznego. Przyglądając się historii wędrowania oraz współistnieniu chodzenia i myślenia, autorka opowiada o dziejach zachodniej kultury, a jej opowieść swobodnie meandruje od perypatetyków do Rousseau, od Baudelaire’a do marszy antyglobalistów i ekologów.
Książka dla wszystkich kochających włóczyć się po świecie! Poza tym wydawnictwo Karakter nigdy jeszcze mnie nie zawiodło.
Chcę też przeczytać Portrecistę psów (mówi się, że jeden z lepszych debiutów 2020 roku), Chrobot Tomka Michniewicza i Cywilizacje Laurent Binet oraz wrócić do Conrada, którego na studiach nie czytałam zbyt dokładnie.
Dajcie mi znać, czy czytaliście już któreś z nich albo czy dopisujecie jakąś pozycję do swojej listy!