Szukaj
Zamknij to pole wyszukiwania.

Cartagena – karaibska perła Kolumbii

Cartagena, a właściwie Cartagena de Indias, to według mnie najładniejsze i najbardziej kolorowe miasto Kolumbii. 

Położone na samej północy kraju, nad Morzem Karaibskim, to jedno z najpopularniejszych miast dla turystów nie tylko zagranicznych, bo też i sami Kolumbijczycy chętnie spędzają tu wakacje.

Cartagena to charakterystyczne wąskie uliczki, kolonialna architektura i kamienice z ukwieconymi balkonami, karaibska kuchnia pełna świeżych owoców morza, życie nocne w barach i salsa na placach, i wszechobecna muzyka, od której drżą brukowane uliczki. Uliczki, które od samego rana zapełniają sprzedawcy z wózkami pełnymi soczystych mango i którzy na tle wyjątkowych murali rozmawiają między sobą, siedząc na plastikowych krzesłach w cieniu tuż obok palenqueras – kobiet ubranych w charakterystyczne kolorowe sukienki, zarabiających na życie pozowaniem do zdjęć z turystami. 

W tym przewodniku znajdziecie kilka pomysłów na to, co robić i co zobaczyć w Cartagenie za pierwszym razem. 

1. GETSEMANI

Pospaceruj na luzie po spokojnej (jak na kolumbijski temperament) dzielnicy Getsemani, pełnej sztuki ulicznej na murach, małych galerii i lokalnych barów. Są tu wystawy i koncerty i urocze małe place, a atmosfera artystycznej bohemy szczególnie widoczna i odczuwalna jest na ulicach Calle de las Sombrias i na Calle 31 (fotogeniczne ulice z parasolkami) i na skwerze Plaza de la Trinidad. Modne backpackerskie hostele i kawiarnie oferują niższe ceny niż te na starówce, życie nocne jest tu najciekawsze i co ważne: jest bezpiecznie. Oprócz tętniącej życiem sceny artystycznej są tu świetne restauracje, kawiarnie i bary i mała, kreatywna społeczność, która czyni to miasto nie tylko ładniejszym, ale i bezpieczniejszym. Bardzo wiele murali odnosi się do trudnej historii i dziedzictwa Cartageny, czasów niewolnictwa i jego zniesienia, walki o wolność, godność i niezależność. Dawne cele więzienne to dziś modne kawiarnie i sklepy z rękodziełem, a historię miasta i dzielnicy można wręcz dosłownie czytać na jego murach dzięki sztuce.

cartagena kolumbia przewodnik

2. STARE MIASTO

Odrapane kamienice i ozdobne balkony, z których kaskadami spływają czerwone i różowe kwiaty, muzea pełne tajemniczych historii i przepiękne wnętrza restauracji. Jeden z najpiękniejszych zachowanych do dziś przykładów architektury kolonialnej. Pełno tu starych klasztorów, pałaców i odrapanych ale wciąż świecących dawnym blaskiem rezydencji z romantycznymi dziedzińcami i charakterystycznymi balkonami. Ale stare miasto otoczone historycznymi murami to też dosyć specyficzna mieszanka: z jednej strony mamy ulicznych sprzedawców arep i sklepy z tanimi pamiątkami, z drugiej szalenie drogie restauracje i klientelę kompletnie z innego świata niż w Getsemani. Centrum jest drogie, a zarazem swojskie, luksusowe hotele sąsiadują z tanimi barami, a zniszczone kamienice mieszczą jedne z najdroższych restauracji w kraju. Cokolwiek by nie mówić, architektura tutaj jest oszałamiająca i stanowi najprawdziwszą podróż w czasie. Najlepszymi sposobami na zwiedzanie jest albo samodzielne nieśpieszne spacerowanie w obrębie starówki albo free walking tour (pamiętajcie o napiwkach) z miejscowym przewodnikiem.

cartagena kolumbia przewodnik
cartagena kolumbia przewodnik
cartagena kolumbia przewodnik

3. STREET ART

Sztuka uliczna w Cartagenie nawiązuje do trudnej historii miasta i dziedzictwa, nie tylko w dzielnicy Getsemani. Stare miasto i inne dzielnice je okalające również pełne są kolorowych murali. Oprócz spacerowania po Plaza Trinidad i Getsemani możecie wybrać się na darmową free walking tour skoncentrowaną właśnie na street arcie. Jeśli interesuje was fotografia, to ulice Cartageny sprawiają wrażenie, jakby każdy zakamarek, każdy róg i kąt były planem fotograficznym, czekającym na uchwycenie ich w odpowiednim kadrze. Oprócz bezpłatnych wycieczek skoncentrowanych na sztuce ulicznej, znajdziecie też takie dotyczące architektury, historii czy fotografii.

cartagena kolumbia przewodnik

4. PALENQUERAS

Są wszędzie: na ulicach, na pocztówkach, zdjęciach, witrynach biur podróży. Czarne kobiety ubrane w tradycyjne kolorowe suknie balansujące uliczkami z misami kolorowych owoców na głowach. Te kobiety zarabiają na życie pozując do zdjęć z turystami, dlatego pamiętaj, by nie fotografować ich z ukrycia – zamiast tego zainicjuj rozmowę, umów się na kwotę za zdjęcie, a one chętnie zapozują do pamiątkowej fotografii. To ich praca, a ty dzięki temu wspierasz lokalną społeczność.

cartagena kolumbia

5. JEDZENIE

Koniecznie spróbuj soczystych i słodkich egzotycznych owoców jak mango, marakuja, papaja i ananasy, często sprzedawanych w kubeczkach przez ulicznych sprzedawców.

Popularnym street foodem jest pochodząca z Wenezueli arepa – najczęściej z serem (arepa con queso) i pan de queso (bułeczki serowe).

Jeśli planujesz wyjście do restauracji, sprawdź Buena Vida Marisquería Caribeña – to miejsce, w którym jadłam jedną z najlepszych kolacji w Kolumbii , znane z nowatorskiego podejścia do tradycyjnych karaibskich smaków. (ceny za danie 60-100 PLN) Do tego genialny taras z pięknym widokiem i smaczne koktajle. Tuż obok, na rogu, znajdziecie świetne restauracje: Alma (droższa), San Valentin (średnio droga, ale warto, by spróbować robalo a la cangrejo), Espiritu Santo (tańsza) i La Mulata (tańsza).

Region Cartageny i Wybrzeże Karaibskie słyną z dań pełnych świeżych ryb i owoców morza, na talerzach znajdziecie tu kalmary, krewetki, kraby, mleko kokosowe, trawę cytrynową i aromatyczne przyprawy. Spróbujcie mojarra roja (smażona ryba) z ryżem kokosowym, casuela de mariscos (kremowa zupa z owoców morza podawana z mlekiem kokosowym) i robalo a la cangrejo (okoń morski nadziewany delikatnym mięsem kraba polany aromatycznym sosem krabowym).

6. SALSA

Mimo że kolumbijską stolicą salsy jest Cali, to w Cartagenie słychać ją w każdym zakątku miasta. Salsa wywodzi się z Kuby, ale przejęła też wybrzeże karaibskie i afro-kolumbijską kulturę. Różni się nieco od salsy z Cali, za to warto poruszać biodrem w jednym z wielu miejscowych barów. Najbardziej popularnym jest Donde Fidel, który warto odwiedzić dla doświadczenia autentycznej lokalnej atmosfery.

7. FREE WALKING TOUR

Świetny pomysł, by poznać miasto i jego historię z pierwszej ręki. Miejscowi przewodnicy chętnie opowiedzą wam o historii, politycznym znaczeniu murali i swoich doświadczeniach. Znajdziecie przeróżne wycieczki, niektóre koncentrują się na historii, inne na sztuce ulicznej, jeszcze inne na architekturze czy muzyce.

cartagena kolumbia przewodnik

8. ISLAS DEL ROSARIO

Jeśli macie trochę więcej czasu, zdecydowanie poświęćcie go na Islas del Rosario. Rajskie wyspy niedaleko wybrzeży Cartageny są łatwo dostępne – archipelag koralowych wysp leży 1.5 godziny łódką od portu w Cartagenie. Bilet zakupisz w kasie w porcie (komunikując się wcześniej na WhatsAppie jak wszędzie i z każdym w Kolumbii). Bilet tam i z powrotem to koszt około 170 zł + podatek turystyczny około 23 zł. Ja odwiedziłam hostel El Hamaquero na Isla Grande, ale do wyboru macie aż 28 wysepek, z których niektóre są tak małe, że są w całości prywatne i mieszczą np. jeden hotel.

Co można tu robić oprócz leżenia na wygodnym hamaku i opalania się? Można wiele: zobaczyć prześliczne rafy koralowe i wybrać się na snorkeling, odwiedzić jaskinie, obserwować delfiny, zobaczyć bioluminescencyjny plankton w namorzynach i spacerować, odkrywając naturę i małe wioski.

cartagena kolumbia przewodnik
cartagena kolumbia przewodnik

Odpowiedzialna, zrównoważona turystyka

Cartagena to miasto hedonistycznych przyjemności, ale i trudnej historii i teraźniejszości. Kolonialne miasto portowe było od lat trawione przez wojny, nękane przez piratów i bolesną historię niewolnictwa. Każdy budynek tutaj jest dosłownie nasiąknięty historią, każda ulica, plac, dom i dziedziniec były i są niemymi świadkami ludzkich dramatów. To miasto, którego prawie 30% mieszkańców wciąż żyje w biedzie*, które jest terroryzowane przez wciąż toczący się konflikt rządu i organizacji paramilitarnych i miasto, w którym blichtr luksusowych hoteli i modnych butików miesza się z ogromną biedą i przemocą. To też miasto trawione przez gentryfikację, a dzielnice starego miasta i Getsemani stają się powoli eldorado dla zagraniczych inwestorów, którzy nie tak chętnie zatrudniają miejscowych. Pamiętajcie o tym, gdy będziecie spacerować ulicami Cartageny, by wspierać lokalne, małe biznesy i zwiedzać odpowiedzialnie.

*więcej o promocji zrównoważonej turystyki w Cartagenie przeczytacie na stronie UN World Heritage)

Close