Dalmacja – kraina sera, wina i pięknych plaż
To był mój pierwszy raz w Chorwacji. Trafiłam tam przypadkiem po tym, jak poprzednie plany podróżnicze bezczelnie pokrzyżował nam wszystkim wirus. Zamiast jednak ubolewać, że moją pierwszą, wymarzoną podróż do Azji trafił szlag, postawiłam na inną pierwszą randkę: z Chorwacją. Przyznaję, że byłam sceptycznie nastawiona i spodziewałam się raczej polskiego disneylandu spod znaku Ustki w szczycie sezonu. Jak bardzo się myliłam!
Chociaż odwiedziłam tylko Split i okolice, i to o tym regionie będzie ten wpis, to mam nadzieję, że zainspiruje was do poznania Dalmacji. Podczas półtoratygodniowego pobytu w Chorwacji wszystko było dla mnie naj: najpiękniejsze uliczki, najczystsza woda, najładniejsze plaże, najlepsze krewetki i najmilsi ludzie. Kilkanaście parków narodowych, najczystsze europejskie morze, niezliczone możliwości nie tylko wygrzewania się na plażach i kąpieli w lazurowych wodach, ale też mnóstwo aktywnego wypoczynku: czekają tu na was paralotnie, kitesurfing, czy nurkowanie i wypatrywanie delfinów w czystych wodach Adriatyku. Dodajmy do tego smaczną, śródziemnomorską kuchnię i nieziemskie rajskie wysepki i przepis na udane wakacje mamy gotowy.
Czytając blogi i artykuły o tym regionie, najczęściej spotyka się właśnie opisy plaż i śródziemnomorskich smaków. Jeśli pytacie się w tej chwili, czy rzeczywiście jest się czym zachwycać, polecam wam poważnie wziąć pod uwagę ten kierunek i przekonać się na własnej skórze (i podniebieniu)!
Co zobaczyć w Splicie i okolicach?
SPLIT
W tym niezwykłym mieście teraźniejszość miesza się z przeszłością. Hisotria tego miasta jest bardzo ciekawa, Split należał bowiem na przestrzeni lat m.in. do Chorwacji, Węgier, Wenecji, Jugosławii, by ostatecznie wrócić do niepodległej Chorwacji i czarować przybyszów ruinami antycznego świata.
Będąc w Splicie:
- zobacz Pałac cesarza rzymskiego Dioklecjana i zanurz się w niemal 2 tysiącach lat historii. O zachodzie słońca wybierz się na spacer, zobacz Bramę Złotą (zwaną też Pónocną), Srebrną i Żelazną oraz pomnik Grzegorza. Te monumentalne ruiny dziś, jak i wieki temu stanowiły serce miasta i całego regionu. Romantyczne wąskie uliczki zachęcają do spacerów po upalnym, leniwym dniu.
- poplażuj – odwiedź jedną z plaż, na których turyści wypoczywają obok mieszkańców: Bačvice, Ovčice lub Firule
- zjedz kolację w restauracji Mazzgoon albo Pikulece
- po kolacji przepaceruj się nadmorską promenadą – Splitska Riva jest pełna restauracji i barów, w których przyjemnie ochłodzi cię lekka wieczorna bryza
- odwiedź targ rybny i targ Stari Pazar i uroń łezkę, że nie możesz kupić i zabrać do domu kilku kilogramów tych przepysznie świeżych warzyw, owoców morza i ryb
VIS
Vis jest maleńką, rajską wyspą, na której jednak nie brakuje atrakcji. Leżąca najdalej od lądu ze wszystkich wysp, na południe od bardziej popularnej wyspy Hvar, nie jest aż tak zatłoczona i częściej jest wybierana na wakacje przez Chorwatów. Jeśli szukacie spokoju, cenicie sobie ciszę i wypoczynek w otoczeniu pięknej przyrody, mało zatłoczone plaże i dzikie krajobrazy, to miejsce dla was. Na tę niewielką rajską wyspę zapuszcza się zwykle mniej turystów, niż na większe Hvar lub Brać. My spałyśmy w maleńkiej miejscowości Rukavac – po drugiej stronie wyspy, niż Vis, do którego przypływa prom. Taksówka kosztuje ok. 100 kun (60 zł).
Wskazówka: pytajcie taksówkarzy o wycieczki – my dogadałyśmy się z panem taksówkarzem (który jak się okazało pracował w firmie oferującej też wycieczki), że przyjedzie po nas, odwiezie na motorówkę ze sternikiem, który pokazał nam najpiękniejsze plaże, wyspy i jaskinie, a po całym dniu pan taksówkarz czekał na nas w małym porcie, gdzie nas zostawił 🙂 Cała wycieczka kosztowała 300 kun (ok. 170 zł) na osobę.
BRAČ
Prom ze Splitu na wyspę Brač przypływa do miejscowości Bol – najstarszego miasteczka na wyspie i centrum jej życia. Obok miasteczka (15-20 minut piechotą) znajduje się najpiękniejsza plaża Adriatyku – Zlatni Rat (Złoty Róg). Wieczorem koniecznie odwiedź restaurację Ribarska Kucica. Przy stoliku zawieszonym nad skałami, o które obijają się kojące fale, przy świetle księżyca, zjesz przepyszną kolację. Spróbuj zwłaszcza deseru, na który składa się ciasto z oliwek i czekolady (na szczęście nie smakuje jak oliwki!). Na lubiących aktywny wypoczynek czeka Vidova Gora – najwyższy szczyt wysp Adriatyku, z którego rozciąga się zapierający dech w piersiach widok.
Najładniejsze plaże Chorwacji, jakie udało mi się odwiedzić:
- Stiniva na wyspie Vis – wciśnięta pomiędzy wysokie skały i ukryta przed wzrokiem obcych, nieśmiało staje się coraz większą chorwacką gwiazdą. Najłatwiej dopłynąć do niej motorówką, bo dojście od strony lądu wiąże się ze schodzeniem po dość stromej, skalnej ścieżce.
- Budihovac – mała, prawie niezamieszkała wyspa to w rzeczywistości turkusowa laguna, z krystalicznie czystą, płytka wodą, małymi wysepkami w poblżu, do których można dojść pieszo przemierzając lazurową wodę. Oprócz błękitnych wód Adriatyku, jest tu restauracja i mała hodowla osiołków i kur.
- Zlatni Rat – niezwykła plaża, uważana za perełkę Chorwacji i najpiękniejszą plażę Adriatyku. Pod wpływem ruchów wody, piasku i wiatru zmienia swój kształt.
Smaki Dalmacji
Wina, sery, owoce morza i trufle – to nie Francja, to Chorwacja! Poza tym zjecie tu przepyszne świeże ryby i dobry chleb. W kawiarniach i przytulnych małych restauracjach nad morzem króluje kuchnia śródziemnomorska. Poza tym Chorwacja słynie z produkcji pysznego miodu, trufli i owoców morza. Ostrygi, krewetki, mule, ośmiorniczki i kalmary zjesz tu niemal wszędzie, z gwarancją świeżości. Nie widziałam niestety zbyt wielu opcji dla wegan – choć jest sporo sałatek, to nadmorskie knajpy szczycą się głównie owocami morza i rybami. Spróbuj małży duszonych w białym winie (buzaru). Dla miłośników win idealne będą popularne tu wycieczki połączone z degustacją win prosto z chorwackiej winnicy.
Wskazówki praktyczne:
- Noclegi: rezerwując przez Booking lub Airbnb sprawdź na mapie, jak daleko mieszkanie jest od portu lub dworca, jest bowiem spora szansa, że dojdziesz tam na nogach w kilkanaście minut – większość miasteczek na wyspach jest bardzo mała.
- Transport: Na wyspę Vis, jak i na wiele innych w środkowej Chorwacji, dopłyniesz szybko i niedrogo. Ceny za prom lub katamaran wahają się od 45-55 kun (ok. 25-30 zł). Najpopularniejszą linią jest Jadrolinija.
- Co przywieźć: dobrym prezentem będzie chorwackie wino i ser, ale też różowa czekolada, trufle lub oliwa. Polecam też przepiękną, ręcznie robioną biżuterię z muszelek.
- Gdzie szukać inspiracji: po kulinarne inspiracje zachęcam was do odwiedzenia kanału na YT Roberta Makłowicza, którego spotkałyśmy w drodze na wybory prezydenckie w Splicie! (zdjęcie z tej wiekopomnej chwili możecie znaleźć w wyróżnionych relacjach na Instagramie).
- Piękne plaże: Stoncica, Milna, Zaglav, Stiniva, Zlatni rat.
- Płatności: warto mieć przy sobie zapas gotówki, bo w niektórych mniejszych sklepach lub lodziarniach (a nawet knajpach przy plaży na wyspach) nie ma możliwości płatności kartą. Polecam wam też założenie sobie karty walutowej Revolut, o której napiszę osobny post, porównując ją z kartą N26, która właśnie zamawiam!
Artykuły i blogi, które mogą zainspirować was (tak jak i mnie) do odwiedzenia Chorwacji:
- www.cromania.pl oraz www.crolove.pl – najpopularniejsze polskie blogi o Chorwacji, pełne przydatnych informacji i inspiracji
- więcej o kuchni chorwackiej przeczytacie tutaj
Poelcam wam z całego serca wyjazd do Chorwacji, zwłaszcza tego lata. Omijając tłumy, macie szansę wygrzać się na przestronnych plażach, zanurzyć się w turkusowych wodach Adriatyku i zakochać w smakach Chorwacji mniej zatłoczonej, prawdziwej i naturalnej.
