Zapraszam was na małą wirtualną wycieczkę po perełkach Dolnego Śląska. Jeśli planujecie w tym roku odkrywać polskie miasta, miasteczka i zabytki, to ten przewodnik jest dla was!
Złożona historia, silne wpływy kultury i architektury pruskiej i niemieckiej (jeszcze przed powstaniem państw narodowych, jakie znamy dzisiaj) oraz bogactwo natury – Dolny Śląsk to jeden z piękniejszych regionów Polski. Nie będę w tym wpisie tworzyć kroniki historycznej Dolnego Śląska. Zamiast tego mam dla was kilka osobistych poleceń. Jeśli zatem zastanawiacie się, gdzie spędzić długi weekend lub urlop – zapraszam!
Zamek Książ
Niewątpliwie skarb całego regionu i perełka Szlaku Zamków Piastowskich. Ta dawna rezydencja rodziny Hochbergów, później zajmowana kolejno przez nazistów i wojska radzieckie, była po wojnie plądrowana przez miejscowych, by dopiero na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku doczekać się renowacji. W 1991 roku zamek przeszedł do rąk Gminy Wałbrzych, by dziś móc zachwycać odwiedzających z całego świata. Zdecydowanie warto zobaczyć apartamenty sypialne, przez lata należące do rodziny Hochbergów i księżnej Daisy, sypialnię księcia w stylu secesyjnym i pełną osiemnastowiecznego przepychu salę Maksymiliana. Naturalnie wszystko, łącznie z wystawą zdjęć, podane jest nam z perspektywy nie służących, których w latach świetności zamek zatrudniał setki, lecz z perspektywy artystokratów. Całą wystawę można zatem traktować jako głos ginących pokoleń arystokracji.
Twierdza Kłodzko
Ta siedemnastowieczna twierdza obronna, pełna podziemnych korytarzy i labiryntów, to świetnie zachowana fortyfikacja i jeden z najbardziej znanych zabytków Dolnego Śląska. Polecam zwiedzić ją z przewodniczką, która pokaże wam pruskie korytarze kontrminerskie, piece minowe i korytarze karabinowe, a o wszystkim opowie ciekawiej, niż się spodziewacie. Mnie średnio interesują tematy wojskowe, ale ta twierdza jest magicznym wehikułem czasu, który przeniesie was w sam środek wojen napoleońskich i oblężonego Kłodzka.
Samo miasteczko też jest bardzo ciekawe: urokliwe kręte uliczki i ukryte w ich zakamarkach kawiarnie to super pomysł na ciepłe wakacyjne popołudnie.
Fort Srebrna Góra
Kolejna osiemnastowieczna twierdza, którą warto zobaczyć (i znów – warto to zrobić z przewodnikiem). Nigdy nie została zdobyta i, choć zniszczona przez wojska radzieckie, do dziś przetrwała w dobrym stanie. Można zobaczyć, jak dawniej wyglądało życie żołnierzy w twierdzy. Oprócz dawnych systemów obronnych i kazamatów, były tu studnie, szpital, piekarnia, prochownia i… browar!
Fort Srebrna Góra
Kudowa Zdrój
Miejscowości uzdrowiskowe na Dolnym Śląsku (Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój, Lądek-Zdrój, Świeradów-Zdrój, Cieplice i inne) stały się popularne już w osiemnastym wieku. Niezwykły mikroklimat regionu i wody mineralne przyciągały kuracjuszy i turystów z całej Europy, a w XIX wieku osiągnęły szczyt popularności. Wyjazdy do wód zdrojowych były formą leczenia wielu dolegliwości, ale też pretekstem do udziału w życiu towarzyskim ówczesnej socjety. Pięknie położone, zielone uzdrowiska do dziś spełniają swoją rolę, dlatego warto je odwiedzić i poczuć klimat dawnych lat. Polecam też zobaczyć trzyodcinkowy enerdowski serial z 1982 roku (dostępny na YT), którego akcja rozgrywa się na początku XX wieku w Bad Kudowie (przedwojenna Kudowa-Zdrój), popularnej wśród Żydów z całego świata. Serial pokazuje prowadzony przez żydowską rodzinę i tętniący życiem kurort w cieniu zbliżającej się Zagłady.
Wskazówka: zajrzyjcie do Czeskiej Restauracji Zdrojowej – zjecie tu przepyszny obiad!
Kudowa-Zdrój
Kościół Pokoju
Kościół Pokoju i leżący na jego terenie Barokowy Zakątek to wyjątkowe miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić, będąc na Dolnym Śląsku. Pisałam o nim tutaj. Jeśli szukacie niezwykłego pensjonatu i lubicie klimatyczne, stare budynki pachnące wiekową historią, to próbujcie rezerwować (jest tylko kilka pokoi).
Wskazówka: będąc w Świdnicy, koniecznie wpadnijcie do tajskiej knajpki Jungle (Rynek 23)!
Wałbrzych
Jeśli lubicie historię i jesteście fanami małych miasteczek, śliczny rynek w Wałbrzychu na pewno was zachwyci. Odrapane, straszące pustymi oczodołami wybitych okien budynki-zombie, stare niemieckie szyldy, drewniane witryny sklepików – te wszystkie ślady przeszłości sąsiadują tu z wypolerowanymi, niemal lśniącymi fasadami i kopułami pastelowych pałacyków. Punkt obowiązkowy dla fanów architektury i historii!
Wskazówka: Zajrzyjcie do niepozornej knajpy Dobra Nasza na smaczny domowy obiad.
Rynek w Wałbrzychu
Wrocław
Stolicy Dolnego Śląska chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Zakochana we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia, za każdym razem odkrywam w nim coś nowego. Oprócz klasyków w stylu Panoramy Racławickiej, modernistycznej Hali Stulecia, gotyckiego ratusza i miliona barokowych kościołów, Wrocław jest czarujący, kiedy odkrywa się go mniej uczęszczanymi, własnymi ścieżkami. Zostawiam tu moje nowe odkrycia, czyli 3 pomysły na spacery we Wrocławiu:
- Ogród Botaniczny
- Stary Dworzec Nadodrze
- Dzielnica Zalesie i przepiękne stare wille obrośnięte bluszczem
Poza tym do spróbowania:
- Iggy pizza – klasyk, neapolitańska pizza nie do podrobienia
- śniadanie w Dinette – jedno z lepszych, jakie jadłam w życiu!
Pałac Kamieniec
Miejsce, o którym pisałam już tutaj. Przytulny pałac z historią, przepięknie wykończony i klimatyczny. Wypoczynek w przypałacowym ogrodzie, przepyszne śniadanie i niezwykłe wnętrza – jeśli cenicie takie detale, to miejsce przeniesie was w czasie. Jego wyjątkowy charakter podkreśla burzliwa historia, o której możecie poczytać tutaj.
Pałac Kamieniec
Góry
Niestety tym razem pogoda pokrzyżowała nam plany (nie, żebym była jakąś fanką łażenia na górskie szczyty, ale kocham widoki, więc czasami idę i nie marudzę) i udało nam się zobaczyć tylko Błędne Skały. W planach wciąż mam piękne Sudety: Szczeliniec i Sokolec, z których widoki o poranku muszą zapierać dech w piersiach!
Inne ciekawe miejsca na Dolnym Śląsku to Ząbkowice Śląskie (po niemiecku Frankenstein), skąd pochodzi znana historia o Frankensteinie (jedna z największyć tajemnic Dolnego Śląska, którą zainspirowała się romantyczna pisarka, autorka powieści pod tym samym tytułem. Poza tym na pewno warto zobaczyć Zamek Grodno, Świątynię Wang w Karpaczu, Sztolnię Walim i kompleks Riese.
Następnym razem planuję też odwiedzić zamki i pałace, m.in. Bolków, Gorzanów, Zamek Sarny, Herbaciarnię w Kowarach, Opactwa w Krzeszowie i Lubiążu i zamek Czocha. Chcę też odwiedzć Muzeum Ceramiki i Góry Izerskie, które od dawna są na mojej liście marzeń.
Piękno przyrody, zamki, liczne tajemnice i raj dla miłośników architektury i historii – Dolny Śląsk to bez wątpienia ważne i ciekawe miejsce na polskiej mapie. Mam nadzieję, że ten wpis będzie dla was inspiracją do zakochania się w tym regionie.
Kto z was był już na Dolnym Śląsku? Planujecie wakacje w Polsce, czy za granicą?